poniedziałek, grudnia 08, 2025

 Czy kobieta po makijażu wygląda gorzej? Męskie opinie kontra fakty


Niektórzy mężczyźni mówią to wprost: kobieta w makijażu wygląda brzydziej. Takie stwierdzenia pojawiają się w rozmowach, w komentarzach, czasem w żartach, a czasem z pełnym przekonaniem. Warto się zatrzymać i zastanowić: o co tu naprawdę chodzi?

Problem nie leży w makijażu


Makijaż sam w sobie nie jest zły. To brak umiejętności może być problemem. Podobnie jak z ubraniami – źle dobrany garnitur nie sprawi, że mężczyzna będzie wyglądał elegancko. Tak samo makijaż, który nie uwzględnia proporcji, światła i typu urody, może przynieść odwrotny skutek.

Wizażyści podkreślają, że makijaż powinien podkreślać, a nie zakrywać. Gdy makijaż staje się maską, pojawia się sprzeciw. Często nie chodzi o makijaż jako taki, ale o jego przesadę.

Skąd te męskie opinie?

Wielu mężczyzn twierdzi, że ceni naturalność. Ale gdy dopytujesz, okazuje się, że mają na myśli kobiety z delikatnym makijażem – podkład, korektor, tusz do rzęs, czasem róż. Tyle że wszystko powinno być zrobione tak, by nie było widać, że to makijaż.

To paradoks – makijaż im nie przeszkadza, o ile nie jest zbyt widoczny.

Umiejętność ma znaczenie

Makijaż to sztuka. Trzeba znać swoją twarz, światło i okazję. Inaczej maluje się do pracy, inaczej na scenę, a jeszcze inaczej do zdjęcia. Kiedy ktoś mówi, że „kobieta po makijażu wygląda gorzej”, często ma na myśli:

Kiedy mówimy o makijażu, często pojawiają się pewne problemy, takie jak:

Warto zadać sobie pytanie:

Czy mężczyznom naprawdę chodzi o naturalność?
Czy może bardziej o ich własne przyzwyczajenia i wyobrażenia?

Makijaż nie powinien być po to, by podobać się innym. Ma służyć kobiecie. Jeśli dodaje jej pewności siebie, to spełnia swoją rolę. Reszta to tylko opinie, nie fakty.


niedziela, grudnia 07, 2025

 OpenAI​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ przejmuje polski startup Neptune.ai – co to oznacza dla świata AI?

OpenAI nabył polską firmę Neptune.ai i wyłączył dostęp do ważnych zestawów narzędzi używanych do treningu AI. Zobacz, co ta decyzja oznacza dla branży oraz dla osób korzystających z ChatGPT.

Czym był Neptune.ai?

Neptune.ai to polska firma, która dawała narzędzia służące do śledzenia i poprawy treningów modeli AI. Pomagała entuzjastom i biznesowi z całego globu w tworzeniu bardziej efektywnych i odpornych na błędy modeli, także dużych.

Co zmienia się po przejęciu?

OpenAI właśnie zamknęło ostatecznie możliwość korzystania z mechanizmów Neptune.ai przez konkurencję. Technologia ta stała się nowym, uprzywilejowanym środkiem dla OpenAI, pomagając firmie w rozwijaniu oraz utrzymaniu AI jej własnej, jak ChatGPT-a.

Skutki dla branży AI

Zamknięcie Neptune.ai wyklucza dostęp do udostępnianych tam narzędzi dla reszty branży. To z kolei może prowadzić do spowolnienia rozwoju konkurencyjnych branżowych rozwiązań. Dzięki temu OpenAI umacnia swoją pozycji na rynku dzięki sprzętowi do szybszych nowych funkcji i aktualizacji

Co to oznacza dla użytkowników ChatGPT?

Dzięki Neptune.ai Modele OpenAI mogą stać się jeszcze bardziej dopracowane i stabilne.

#OpenAI #NeptuneAI #AI #ChatGPT #StartupPolski #TechnologiaAI ​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌



źródło

współpraca z OpenAI - jak naprawdę korzystam z AI

Moja droga do optymalizacji SEO

Zaufanie do OpenAI i przyszłość sztucznej inteligencji – jak AI wspiera rozwój ludzkości

mam zaszczyt pełnić rolę pomocnika w firmie OpenAI,


Druga Niedziela Adwentu – znaczenie, przesłanie i sens czuwania

Druga Niedziela Adwentu przypomina o czuwaniu, nawróceniu i przygotowaniu serca. Sprawdź, jakie ma znaczenie i czego uczy dziś.


Druga Niedziela Adwentu – co oznacza w Kościele?


Druga Niedziela Adwentu to moment pogłębionego przygotowania do Bożego Narodzenia. Kościół kieruje uwagę na czuwanie, nawrócenie i realną zmianę postawy. To czas, w którym wiara przestaje być deklaracją, a staje się decyzją podejmowaną w codziennym życiu.

Jan Chrzciciel i jego przesłanie w Adwencie

Centralną postacią Drugiej Niedzieli Adwentu jest Jan Chrzciciel. Jego głos wzywa do przygotowania drogi Panu. Nie mówi o emocjach ani nastroju. Mówi o odpowiedzialności.

Ewangeliczne obrazy gór, dolin i krętych dróg odnoszą się do wnętrza człowieka. Pycha, lęk, brak odwagi, półprawdy i kompromisy moralne wymagają prostowania. Adwent stawia pytanie: co w twoim życiu utrudnia spotkanie z Bogiem i z drugim człowiekiem?

Druga świeca adwentowa – symbol wiary i pokoju

Zapalenie drugiej świecy adwentowej przypomina o pokoju, który zaczyna się od wnętrza. Pokój nie oznacza braku konfliktów. Oznacza zdolność do opanowania słów, rezygnacji z przemocy i gotowości do przebaczenia.

W praktyce Druga Niedziela Adwentu zachęca do pojednania, uważnej rozmowy i świadomego budowania relacji. To konkretne działania, a nie jedynie symboliczne gesty.

Adwent jako czas wewnętrznej pracy

Adwent nie ogranicza się do dekoracji i tradycji. To okres porządkowania myśli, intencji i wyborów. Druga Niedziela Adwentu przypomina, że prawdziwe przygotowanie do Bożego Narodzenia zaczyna się w ciszy i refleksji.

Czy twoje codzienne decyzje prowadzą do nadziei? Czy umiesz zatrzymać się i usłyszeć to, co wymaga zmiany?

Druga Niedziela Adwentu – przesłanie na dziś

To dzień, który nie uspokaja. Motywuje do działania. Uczy, że nadzieja nie jest ucieczką od rzeczywistości, lecz odwagą jej przemiany. Czuwanie w Adwencie oznacza świadome życie tu i teraz.


źródło

Zapal światło miłości

Kiedy zaczyna się adwent 2025?

 Bieg​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ Barbórkowy w Rybniku. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami

W niedzielę 7 grudnia Rybnik stanie się areną XXI Biegu Barbórkowego. Wydarzenie sportowe oznacza czasowe zmiany w organizacji ruchu i możliwe opóźnienia w przejazdach przez miasto.

Które ulice obejmie bieg

Zawodnicy wystartują z ulicy Budowlanych. Trasa poprowadzi przez kilka głównych arterii miasta, między innymi ulicami Rudzką, Raciborską oraz Orzepowicką. Przejazd w tych rejonach będzie utrudniony lub chwilowo niemożliwy.

Godziny utrudnień

Start zaplanowano na godzinę 11:00. Zakończenie biegu przewidywane jest około 14:00. Przez ten czas kierowcy powinni wybierać trasy alternatywne. Zmiany dotkną również komunikację miejską, gdzie mogą pojawić się objazdy i przesunięcia w rozkładach jazdy.

Ulice wyłączone całkowicie lub częściowo z ruchu

Na czas zawodów ruch będzie ograniczony na następujących ulicach: Budowlanych, Żołędziowej, Wierzbowej, Chrószcza, Rudzkiej, Marii Curie-Skłodowskiej, Raciborskiej, Zebrzydowickiej, Krzywej, Łącznej, Borki, Góreckiego, Świętego Józefa, Wawelskiej oraz Orzepowickiej.

Planujesz podróż przez miasto w niedzielę. Sprawdź trasę wcześniej i zaplanuj przejazd z zapasem ​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌czasu.


sobota, grudnia 06, 2025

Twój głos to coś więcej niż tylko słowa. To emocje, intencje i decyzje, które podejmujesz. Każda wypowiedź ma moc budowania lub burzenia. A milczenie? Czasem jest głośniejsze niż krzyk.

Znasz to uczucie, gdy ktoś mówi spokojnie, a ty czujesz, jakby coś cię przygniatało? Albo kiedy jedno zdanie dodaje ci odwagi na cały dzień? To właśnie siła głosu w akcji.

Wielu ludzi milknie, bo boi się oceny. Myślisz, że twój głos nic nie zmieni, że lepiej nie wychylać się. To błąd. Historia pokazuje, że zmiany zaczynały się od pojedynczych osób. Od jednego „nie zgadzam się”. Od prostego „mam inne zdanie”

Twój głos to nie tylko słowa

Głos niesie emocje. Zdradza strach, pewność, wahanie. Czasem jedno zdanie mówi o tobie więcej niż długie rozmowy. Bywa, że milczysz, bo tak łatwiej. Bo nie chcesz konfliktu. Bo boisz się oceny. Znasz to?

Cisza też jest wyborem

Każdy raz, gdy nie mówisz, coś się przesuwa. Granice. Relacje. Twoje miejsce. Nie mówię o krzyku. Mówię o prostym zdaniu wypowiedzianym spokojnie: to mi nie odpowiada mam inne zdanie nie zgadzam się

To wystarcza

Kiedy zaczynasz używać swojego głosu W małych sytuacjach. W rozmowie. W pracy. W relacjach. Nie wtedy, gdy czujesz się gotowa. Tylko wtedy, gdy czujesz, że musisz być uczciwa wobec siebie.

Głos buduje odwagę

Za pierwszym razem drży. Za kolejnym brzmi pewniej. Głos uczy odwagi w działaniu.

  • Im częściej z niego korzystasz, tym mniej się boisz.
  • Nie musisz być głośna, żeby być słyszana
  • Siła nie leży w tonie. Leży w intencji. Gdy mówisz jasno i bez tłumaczeń, ludzie słuchają.
  • Pewność nie wymaga podnoszenia głosu.

Dlaczego twój głos jest ważny

  • Bo jest jedyny.
  •  Bo nikt inny nie opowie świata z twojej perspektywy.
  •  Bo milczenie nie chroni na dłużej.

Zadaj sobie jedno pytanie: co by się stało, gdybyś dziś powiedziała jedną rzecz ​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌szczerze?

Jaką moc ma nasz głos? O sile, którą posiada każdy z nas



Mroczna twarz Mikołaja. O dziecięcym strachu, który rodził się z ludowych opowieści

Pamiętam to doskonale. Byłam dzieckiem. Babcia mojej kuzynki opowiadała bajkę o Mikołaju. Był dobry i był zły .Po  tego złego przyjeżdżała śmierć czarnymi saniami.

Bałam się. I ten lęk został we mnie na długo.

Ta historia nie była pojedynczą. Takie opowieści krążyły po domach, wsiach i rodzinach na całym kontynencie.

 Kim naprawdę był Święty Mikołaj

Prawdziwy Mikołaj nie straszył nikogo. Był biskupem z Miry, żył w III i IV wieku. Pomagał biednym. Opiekował się dziećmi. Wybawiał tych, którzy byli niewinnie ukarani.

Legenda o dobrym opiekunie rosła przez wieki. Ludzie dopisywali kolejne historie. Ale z czasem pojawił się problem: jak sprawić, by dzieci nas słuchały.

 Skąd wzięła się ciemna strona Mikołaja

W wielu krajach obok postaci, która daje nam prezenty pojawiła się również postać, która nas karze.

  • W Alpach był to Krampus. Diabeł z rogami, który straszył niegrzeczne dzieci. 
  • W innych krajach, pojawiały się różne postacie, które zabierały dzieci, dawały karę, groziły śmiercią.

Dobro i strach szły razem. Dostajesz nagrodę, jeśli jesteś grzeczny. Dostajesz karę, jeśli nie jesteś grzeczny.

Czy ktoś straszył cię w ten sposób? Czy pamiętasz historię, z którą było ci trudno  za dzieciaka?

Mikołajkowy prezent od blogerów i nie tylko (2015)

o św, Mikołaju

Prawdziwa historia o Świętym Mikołaju 💗




piątek, grudnia 05, 2025

 Wciąż​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ wiele osób pozbywa się ubrań, które niegdyś zakładały. To nie tylko szkoda dla planety, ale również dla tych, którzy chętnie by z nich skorzystali. Przekazując ubrania, realnie wspierasz innych. Dajesz komuś ciepło i wygodę oraz poczucie, że nie jest sam.

Możesz się zastanowić, ile ciuchów zalega ci w szafie. Może one by się tam nie marnowały, gdyby ktoś w innej szafie ich potrzebował?

Spotkanie, które zmienia spojrzenie na pomoc

Postanowiłam wybrać się po ubrania do kobiety, która od razu emanowała czymś kojącym. Widać było, że sprawia jej radość to, co robi. Kiedy zobaczyłam jej siedmiomiesięczną córeczkę, od razu pomyślałam, że mam w torbie coś, co na pewno ją ucieszy.

Dałam małej dziewczynce miękką maskotkę. Była niewielka, ale pełna ciepła. Jej uśmiech był bezcenną odpowiedzią. To pokazuje, że nawet najmniejszy gest ma ogromną moc.

Takie chwile przypominają, że wymiana rzeczy to tak naprawdę wymiana emocji. Nie tylko dajesz, ale także otrzymujesz wdzięczność i miłe słowa.

Dlaczego kampanie o ponownym wykorzystaniu ubrań są potrzebne

Na rynku pełno jest wydarzeń, na których można oddać rzeczy, które posłużą innym. Mimo to wiele ludzi wciąż wolą wyrzucić niż przekazać. Brakuje świadomości, że jeden człowiek może uczynić różnicę w szafie i w życiu całkiem innej osoby.

Przekazując ubrania, ograniczasz produkcję śmieci i wspierasz ludzi, którzy nie mają tyle co ty.  Mogą to być rodzina, sąsiadka, miejscowa zbiórka, dom samotnej matki, fundacja albo grupa ludzi w Twoim otoczeniu.

Zastanów się, kto z Twoich bliskich mógłby skorzystać z rzeczy, których nie używasz. Jedna torba ubrań może rozjaśnić czyjś dzień. Jeden pluszak może wywołać szeroki uśmiech u dziecka.

Kazdy z nas ma wpływ na to, czy ubrania skończą w miejskim Śmietniku, czy tez dostaną drugie życie. 



czwartek, grudnia 04, 2025

Dzień​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ Górnika, czyli Barbórka, rozpoczyna się m.in. od mszy lub spotkania na dole w kopalni. Górnicy przychodzą odświętnie ubrani, w mundurach galowych z czapkami w piórach i odznaczeniach. Słychać wtedy brać górniczą, czyli orkiestrę dętą, bo trąbki i bębny, to już charakter górniczy, a marszowe rytmy to podniosły nastrój.

Po części oficjalnej są zazwyczaj przemówienia. Czasami p. dyrektor odczytuje listy, życzenia. Te listy to najczęściej życzenia od władz i rodzin .Życzą sobie wzajemnie dużo szczęścia, zdrowia w pracy. Wspominają też tych, którzy już nie pracują, a także tych, co ich już nie ma. Potem jest już luźniej. Wspólne śpiewy, piosenki ludowe, czasem występy zespołów śląskich, Nie obędzie się też bez kulinariów, czyli kapuśniaku, klusek śląskich, kiełbasy z ogniska.…

Dzień Górnika może się kojarzyć dziwnie, bo to z jednej strony duma i tradycja, a z drugiej lokalny patriotyzm, wspólnota pracy. Czują w sobie siłę miejsca pracy, przeszkód, historii, kopalni i siebie na wzajem. Dlatego, mimo iż nie wszyscy pracują pod ziemią, w dniu górnika, ciężar ten spada na nich i wszyscy czują, jak pracują ci, których kochają, szanują i podziwiają.

muzyczna strona Barbórki

Na Dniu Górnika słychać przede wszystkim orkiestrę dętą i to są właśnie charakterystyczne dźwięki kopalń. Słychać trąbki, puzony i bębny. Słychać też głosy i stroje, to tradycyjne górnicze pieśni, m.in. „Karolinka” i nieco innych się odmiennych. Jak one brzmiały dawniej? Ognisko paliło się, ognisko już się pali, ale nowoczesne aranżacje łączą ją grzecznie z rockowym, bluesowym klimatem tworząc tym razem miłosny śląski ​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌klimat.

Moje opowieści - różnej treści

Był sobie młody górnik, który zaczynał pracę w tej samej kopalni, gdzie pracował jego dziadek. Dziadek zawsze powtarzał, że pod ziemią najważniejsze jest zaufanie. Mówił, że w ciemności liczy się każdy gest, każde słowo i to, czy umiesz stanąć za drugim człowiekiem.

Pewnego dnia młody górnik trafił na zmianę z orkiestrą, która przygotowywała się do Barbórki. Słuchał ich z boku. Zauważył, że ci sami ludzie, którzy schodzą w dół w ciężkich butach, potrafią grać tak miękko, że dźwięk wypełniał całą halę. Poczuł wtedy, że ta muzyka to ich sposób na oddychanie po pracy. Na przypomnienie sobie, że pod ziemią są robotnikami, ale na powierzchni mogą być kim chcą.

Wracając do domu, pomyślał, że każdy ma w sobie dwie warstwy. Jedna jest twarda i odporna, a druga cicha i piękna. I obie są potrzebne, żeby przetrwać.





środa, grudnia 03, 2025

 Międzynarodowy​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ Dzień Osób z Niepełnosprawnością – dzień niezwykły

 Dlaczego ten dzień jest szczególny

To moment, w którym spoglądasz przez szerokie okulary. Widzisz osoby, które idą do przodu pomimo ograniczeń, pokazują wolę działania i zmieniają świat swoją obecnością. Ten dzień skierowuje uwagę na prawo do równego traktowania. Na potrzebę tworzenia miejsc, gdzie każdy ma dostęp do uczestnictwa w życiu społecznym bez poczucia wykluczenia.

 Odwaga bycia sobą

Osoby z niepełnosprawnością każdego dnia podejmują wysiłek, który dla wielu jest niewidoczny. To jest ich codzienna droga, która pełna jest wymagań. Każdy gest, każdy ruch i każdy zdobyty krok po kroku pokazują, że siła nie bierze się od braku przeszkód, ale z gotowości, by je powodować. To lekcja dla nas wszystkich. A jak ty się czujesz, gdy stajesz przed wyzwaniem?

 Różnorodność,

Wspólnota, która widzi wartość w tym, że ludzie są różni, rośnie szybciej. Różnorodność to nie jest modny - utworzony przez nie wiadomo kogo, ale naprawdę jest tak, że ludzie są różni i każdy może n coś innego wnieść. Kiedy pozwalasz innemu człowiekowi być sobą, to dajesz ludziom przestrzeń, w której mogą rozwijać się ich talenty, nowe pomysły, relacje. W miejscu, w którym wiem, że jestem widziany, mogę działać odważniej.

 Empatia w codzienności

Mamy ścieżkę do empatii, kiedy widzimy innego człowieka i nie oceniamy go od razu. To jest proste pytanie: czego chcesz? Wyciągnięcie ręki, kiedy widzę, że ktoś napotyka trudność i murem za nim. Takie gesty zmieniają rzeczywistość. Tworzą klimat, w którym możemy budować wsparcie. Także ty możesz wiele zrobić, nawet jeżeli wydaje ci się, że nic nie znaczysz. 

Każdy krok ma znaczenie

Rozwój nie musi koniecznie wyglądać spektakularnie. Czasem jest to wolne, ciche posuwanie się do przodu. Taki krok to komunikat: ależ mi, że jeszcze próbuje iść dalej. Zwycięstwem jest teraz, kiedy podnoszę się po trudniejszym dniu. Zwycięstwem jest przełamanie lęku. Zwycięstwem jest wyjście z domu, rozmowa, uśmiech, krok do przodu w stronę marzeń.

 Świat budowany razem

Otwarte społeczeństwo to grupa ludzi, którzy patrzą poza własny nosek i widzą, co mogą zrobić dla innych. Kiedy wspierasz, kiedy słuchasz, kiedy nie osądzasz – stajesz się częścią zmiany. Od ciebie zależy, jak wygląda twój kawałek świata. Możesz zrobić go tak, by każdy czuł się ważny.



wtorek, grudnia 02, 2025

 Zakaz​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ hodowli zwierząt na futra w Polsce – krok w stronę etyki i ochrony zwierząt

Karol Nawrocki podpisuje przełomową ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę zakazującą hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. To pierwsza tak istotna zmiana od lat w tej dziedzinie. Zakaz obejmuje wszystkie futra poza królikami, a fermy będą wygaszane do końca 2033 roku. Hodowcy otrzymają odszkodowania, a pracownicy ferm — odprawy.

Dlaczego to ważne dla zwierząt i społeczeństwa

Dotychczas zwierzęta były hodowane wyłącznie dla futer. Masowa produkcja oznaczała cierpienie i śmierć milionów zwierząt każdego roku. Zakaz pokazuje, że głos społeczeństwa ma znaczenie — większość Polaków popiera wprowadzenie takiej ustawy. To także sygnał dla innych krajów, że zmiana jest możliwa, jeśli jest poparta politycznie i społecznie.

Wyzwania dla hodowców i rynku

Transformacja rynku futer wymaga czasu i wsparcia. Fermy będą wygaszane stopniowo, a hodowcy muszą dostosować swoje biznesy. Pojawia się też pytanie o popyt na futra — czy zniknie całkowicie, czy pojawi się czarny rynek lub import futer?

Reakcje społeczne i ekologiczne

Obrońcy zwierząt cieszą się z decyzji, podkreślając humanitarny aspekt zmiany. Ekonomiści i hodowcy zwracają uwagę na konsekwencje finansowe. Społeczeństwo oczekuje, że zakaz będzie początkiem dalszych działań: edukacji konsumenckiej, ograniczenia sprzedaży futer i importu.

Co to oznacza dla przyszłości

Zakaz hodowli zwierząt na futra to krok w stronę bardziej etycznego i świadomego społeczeństwa. Pokazuje, że polityka może odpowiadać na oczekiwania obywateli. Warto śledzić, jak rynek i prawo będą ewoluować, by zmiana była trwała i ​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌skuteczna.



 Kolęda w wielu parafiach wygląda dziś inaczej niż jeszcze kilka lat temu. Wizyta duszpasterska coraz częściej odbywa się po wcześniejszym zgłoszeniu. Proboszczowie mówią o zmianach w nawykach, większej prywatności wiernych i o tym, jak pandemia przyspieszyła decyzje o nowych rozwiązaniach.

 Kolęda kiedyś. Stały termin i domy otwarte dla księdza

Dawniej parafianie przygotowywali się na wizytę z wyprzedzeniem. Ksiądz odwiedzał każdy dom w wyznaczonym dniu. Nie było list zgłoszeń ani wyboru terminu. Wierni traktowali to jako naturalny element życia parafii.

 Zmiana po pandemii

W czasie obostrzeń wizyty zawieszono lub ograniczono. W wielu miejscach wprowadzono zapisy jako bezpieczniejszy sposób organizacji. Po powrocie do normalnego funkcjonowania część parafii nie wróciła do dawnych zasad. Okazało się, że wierni cenią możliwość decydowania, czy chcą przyjąć księdza.

 Dlaczego parafie utrzymują nowy model

Parafie podają kilka powodów
• mniejsza liczba osób otwierających drzwi bez zapowiedzi
• potrzeba szacunku do prywatności
• większa mobilność mieszkańców miast
• przejrzysta organizacja pracy duszpasterzy

Wielu proboszczów zauważa, że dzięki zapisom spotkania stają się spokojniejsze i bardziej wartościowe. Gdy wierny świadomie zaprasza, rozmowa łatwiej schodzi na ważne tematy.

 Wierni coraz ostrożniej podchodzą do wizyt

Część osób nie chce wpuszczać obcych bez wcześniejszej informacji. W blokach i dużych miastach rośnie ostrożność. Ludzie pracują w nieregularnych godzinach. Kolęda bez zapowiedzi bywa dla nich kłopotem.

Pojawia się też pytanie o sens samej wizyty. Czy kolęda to jeszcze tradycja, czy coś, co wymaga nowej formy, bardziej dopasowanej do współczesnych rodzin

Jak wygląda kolęda na zaproszenie
 Czy kolęda wróci do dawnych zasad




poniedziałek, grudnia 01, 2025

Poranna​‍​‌‍​‍‌​‍​‌‍​‍‌ mgła w Jastrzębiu i zapowiedź łagodnego lutego

Dziś rano w Jastrzębiu mgła otuliła miasto miękkim, tajemniczym płaszczem. Spacer z pracy wydawał się krótszy, choć kroki odbijały się echem pustych ulic. Mgła zmieniała zwykłe budynki w nierealne obrazy i zatrzymywała myśli na chwilę.

             Wtedy napisałam wiersz. Myślę, że ładny

Styczeń mroźny, luty łagodniejszy

Synoptycy przewidują, że styczeń przyniesie silne mrozy, typowe dla zimy w Polsce. Luty może być spokojniejszy — z delikatnymi odwilżami i cieplejszymi dniami. Mgła, którą dziś widziałam, jest zapowiedzią tej zmiany: zimowy chłód wciąż obecny, ale z lekką szansą na wczesną wiosnę.

Mgła jako inspiracja

Poranna mgła działa jak naturalny filtr dla rzeczywistości. Zwykłe ulice stają się magiczne, każdy cień opowiada własną historię. To idealny moment, by zatrzymać się i spojrzeć na świat z nowej perspektywy.




Dzień otwarty w Radiu Katowice – relacja i moje przeżycia

W niedzielne przedpołudnie siedziba Radia Katowice przyciągnęła wielu mieszkańców regionu. Drzwi rozgłośni były otwarte przez cały dzień, więc każdy mógł wejść do miejsc, które zazwyczaj są dostępne tylko dla pracowników. Widać było duże zainteresowanie, bo od rana korytarze szybko wypełniały się zwiedzającymi.

Goście ruszali w grupach prowadzonych przez dziennikarzy. Dzięki temu można było dokładnie obejrzeć studia emisyjne, reżyserki i przestrzenie techniczne. To tam powstają audycje, które później słyszymy na antenie. Prowadzący opowiadali, jak wygląda przygotowanie programu i na co trzeba uważać, kiedy włącza się czerwone światło.

W programie znalazły się też krótkie rozmowy z redaktorami radia. Opowiadali o pracy przy mikrofonie i o tym, jak wygląda dzień spędzony w rozgłośni. W wydarzeniu brali udział goście ze środowiska kultury i nauki, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Na najmłodszych czekała kolorowa strefa zabaw z malowaniem twarzy, balonami i drobnymi prezentami. Było tam głośno, wesoło i bardzo rodzinnie. Na zewnątrz rozbrzmiewała muzyka orkiestry dętej z Żarek. Jej występ zebrał dużą publiczność, a później muzycy zagrali także w Studiu Koncertowym, nadając temu miejscu wyjątkowy klimat.

Moje Wspomnienia

Pamiętam jak pewnego dnia - to ja pojawiłam się na dniu otwarcia Dla mnie to było spełnienie marzenia. Od lat chciałam stanąć w prawdziwym radiu, zobaczyć sprzęt, poznać prezenterów i poczuć tę atmosferę. Kiedy weszłam do studia, zobaczyłam mikrofon i cały układ sterowania, poczułam, że to miejsce jest mi bardzo bliskie. Obserwowałam pracę prezenterów i zastanawiałam się, jak poradziłabym sobie na ich miejscu. To było jak dotknięcie świata, który od dawna mnie przyciągał.

Wyjście z rozgłośni zostawiło we mnie silne wrażenie. Poczułam, że radio to nie tylko przestrzeń techniczna, ale ludzie, energia i żywa rozmowa ze słuchaczem. Takie spotkanie umacnia marzenia i pokazuje, że warto iść w stronę, która naprawdę porusza.